Jak powraca turystyka post covid?

W poprzednich artykułach staraliśmy się pokazać co jest potrzebne, aby wyjść z pandemii.

Dziś, część krajów już zapowiada luzowanie restrykcji i powrót do „nowej normalności”, w tym do podróżowania. 

Obserwując, od marca 2020, jak poszczególne państwa postępują z pandemią, można było zauważyć podobieństwa w ich działaniach, które teraz pozwalają im planować powrót do normalności.

Kluczowymi wprowadzanymi elementami były lub są: 

  1. twardy lockdown trwający ponad 6 miesięcy  
  2. wszelkie restrykcje mające na celu ograniczenie mobilności ludzi, w tym skupianie się ludzi w grupach
  3. masowe testy mające na celu jak najszybsze eliminowanie ognisk wirusa
  4. rozpoczęcie masowo szczepień

Kraje, które zastosowały cztery powyższe elementy w swoich działaniach dziś planują jak w bezpieczny sposób odrodzić ekonomie, w tym turystykę.

Na dzień dzisiejszy, 10 kwietnia 2021, ilość nowych dziennych przypadków na milion mieszkańców w UK wynosi 46, w Hiszpanii 211.

Dla porównania podamy sytuację Polski, która nie wprowadziła 4 kluczowych elementów, w podobny sposób, jak inne kraje europejskie:

  1. twardy lockdown wprowadzony był z przerwami i nie trwał dłużej niż 3 miesiące.
  2. restrykcje w mobilności są wprowadzane wybiórczo i niekonsekwentnie.
  3. ilość wykonywanych testów nie jest masowa dla wykluczenia ognisk, ale reaktywna na objawy, przez co jest niesamowicie niska. W UK  wykonuje się średnio 15-20 testów dziennie na 1000 mieszkańców, w Polsce 2.
  4. szczepienia nie są masowe ze względu na “ostrożne zaufanie” do szczepionek. Obecnie niecałe 14% społeczeństwa zostało zaszczepione co najmniej 1 dawką. W UK jest już 40%.

Efektem różnic w podejściu do walki z pandemią jest dziś już fakt, iż część krajów  powoli powraca do „nowej normalności”, a w Polsce pandemia rozwija się w najlepsze. Ilość dziennych przypadków na milion mieszkańców wynosi 736 (przypominamy: w UK 46). Ilość dziennych zgonów na milion mieszkańców w Polsce wynosi 19.79, w UK – 0.59 (!!!), a w Hiszpanii – 0.00 (!!!)

Ciężko jest nie wyciągnąć wniosku, iż Polska nie wprowadzając odpowiednich działań mających na celu zatrzymanie pandemii, nie mając kontroli oraz dalszego planu na zatrzymanie pandemii, staje się krajem niebezpiecznym dla pozostałych krajów Europy. 

Jak będzie wyglądać turystyka w nowej rzeczywistości?

W ten weekend DailyMail opublikowało artykuł, który wyjaśnia jak będzie wyglądać turystyka Brytyjczyków w nadchodzącym sezonie. Sekretarz transportu Grant Shapps ogłosił, ze wyjazdy Brytyjczyków za granicę będą możliwe już od 17 maja, zachęcając ludzi do planowania wakacji, w ramach ustalonych nowych zasad podróżowania. 

Podróże zagraniczne będą dozwolone w ramach schematu klasyfikacji krajów na trzy kategorie:

  • Podróże do krajów z listy zielonej, nie będą wymagać kwarantanny powrotnej, chociaż testy Covid przed wyjazdem i po powrocie będą konieczne.
  • Od podróżujących do krajów pomarańczowych będzie wymagany test Covid przed wyjazdem, dziesięciodniowa kwarantanna powrotna, oraz dwa testy po powrocie (jeden od razu, drugi pod koniec kwarantanny).
  • Podróżujących do krajów z czerwonej listy będzie obowiązywać test przed wyjazdem, dziesięciodniowa kwarantanna po powrocie w specjalnie przygotowanych hotelach do odbycia kwarantanny – koszt 1750 GBP oraz dwa testy po powrocie.

Patrząc na sytuacje w Polsce, raczej na kategorią zieloną czy nawet pomarańczową nie możemy liczyć. To znaczy, że gości z Anglii prawdopodobnie nie zobaczymy. Jeśli inne kraje wprowadzą podobne zasady, polskie hotele nie zobaczą w tym sezonie międzynarodowego ruchu turystycznego.

Tymczasem, ekonomia turystyki będzie się odradzać w tych krajach, które zadbały o przyszłość branży wprowadzając odpowiednie działania zwalczające pandemię.  Które kraje wg Daily Mail będą najbardziej popularne turystycznie?

Malta. Ma własny system kategoryzacji krajów bezpiecznych do podróżowania i przyjmowania podróżnych. Na razie żadne zewnętrzne kraje nie są uważane za „zielone”, ale to się zmieni od 1 czerwca, kiedy Brytyjczycy, którzy wykażą dowód pełnego szczepienia (2 dawki), który otrzymali co najmniej dziesięć dni przed przyjazdem, będą mogli cieszyć się miastami i plażami tego kraju. Malta jest drugim najczęściej zaszczepionym krajem w Europie po Wielkiej Brytanii, gdzie prawie 40 procent dorosłych otrzymało pierwszą dawkę. Rząd maltański rozpoczął kampanię „słonecznie i bezpiecznie”, mającą na celu wprowadzenie zasad dystansu społecznego i zasad higieny w restauracjach, hotelach i barach.

USA. Po masowych szczepieniach w ciągu ostatnich 100 dni, w których zaszczepiono 104 miliony ludzi (ponad 30 procent dorosłej populacji), prezydent Biden pozytywnie wypowiada się o ponownym otwarciu granicy USA z Wielką Brytanią (zamknięta od marca 2020) i Europą, Meksykiem i Kanadą. Prezydent Biden mówi również, że wystarczająca ilość dawek szczepionki będzie dostępna dla całej populacji do 19 kwietnia.

Gibraltar. Jest pierwszym krajem na świecie, który zaszczepił całą swoją dorosłą populację. 98 procent dorosłych otrzymało szczepionkę. To sprawia, że mała brytyjska kolonia jest jednym z najbezpieczniejszych miejsc do odwiedzenia i jest wysoce prawdopodobne, że znajdzie się na „zielonej liście” Brytyjczyków. Gibraltar zakończył lockdown 1 lutego wraz z ponownym otwarciem hoteli i sklepów. 

Maroko. Restauracje i bary w Maroku tętnią życiem pomimo dystansu społecznego, a szkoły, sklepy i hotele od dawna są otwarte. Kraj w szybkim tempie wdraża swój program szczepień i ma nadzieję, że do lata zaszczepiona zostanie cała dorosła populacja. Rząd Maroko aspiruje, aby znaleźć się na “zielonej” liście Brytyjczyków.

Organizacje turystyczne wielu krajów pracują nad promocja swoich destynacji jako bezpiecznych. Seszele, Karaiby, Izrael, Malediwy… 

Polska?

Jeśli nie jesteśmy w stanie wprowadzić wyżej wymienionych działań, nie możemy liczyć, że sytuacja się zmieni. Nie oczekujmy, że 9ego,18go, a może 27go pandemia będzie w odwrocie. W związku z tym musimy liczyć na szczepionkę. Wg niektórych analityków, w obecnym tempie 70 procent Polaków zaszczepimy do stycznia 2023 roku.

Może warto jest spojrzeć na turystykę w szerszej perspektywie? Co jeśli obecna sytuacja będzie trwać do 2023? W jakim stanie będzie wtedy branża? Gdzie będą hotele? Odbudowanie turystyki będzie trwało pokolenia. 

Ciekawe dlaczego organizacje turystyczne, Departament ds. turystyki tego nie widzą i o tym milczą?  Wydaje się, że tak jak Min. Środowiska po cichu wycina drzewa, Min. Oświaty wycina naukę, tak Dept. ds. Turystyki wycina hotele, biura podróży i całą branżę. 

RIP Polska Turystyko?

Kategorie: 2021COVID_19

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *